8 Porcji | Czas przygotowania 90 min
SKŁADNIKI
Makaron Lasagne
SOS BOLOGNESE
800 g / mięsa wołowego (łopatki)
200 g / wątróbki drobiowej
1 sztuka / cebuli
1 sztuka / pora
3 gałązki / selera naciowego
4 sztuki / marchewki
½ sztuki/ selera
½ sztuki / papryczki chilli
1 sztuka / pomidora malinowego
1 puszka / pomidorów pelati krojonych
200 ml / czerwonego wytrawnego wina
250 g / passaty pomidorowej
2 liście laurowe
5 ziarenek ziela angielskiego
½ łyżeczki / cukru brązowego
200 g / sera mozzarella
100 g / parmezanu
1 łyżka / masła klarowanego
2 łyżki / oliwy z oliwek
Sól, pieprz
SOS BESZAMELOWY
700 ml mleka
120 g masła
4 łyżki mąki
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
Sól, pieprz
SPOSÓB PRZYRZĄDZANIA
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Pora myjemy, odcinamy liście, a białą część kroimy w półtalarki. Marchewkę i selera obieramy, myjemy i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Selera naciowego myjemy i kroimy.
Na patelni rozgrzewamy masło klarowane i oliwę z oliwek. Następnie wrzucamy cebulę, pora, selera, marchewkę, całą połówkę papryczki chilli oraz selera naciowego. Dodajemy 2 liście laurowe i 5 ziaren ziela angielskiego oraz solimy. Smażymy pod przykryciem, aż warzywa będą miękkie ok. 10 min.
Po tym czasie dodajemy mięso wołowe. Mięso najlepiej kupić w kawałku i samemu zmielić w domu lub poprosić w sklepie o zmielenie. Mięso smażymy ok. 5 min. ciągle mieszając, aby nie powstały kule zbitego mięsa.
W między czasie myjemy i oczyszczamy wątróbkę drobiową. Kroimy ją na mniejsze kawałki i dodajemy do mięsa. Gdy wątróbka się zetnie, mieszamy całość i smażymy ok. 10 min. Po tym czasie dodajemy czerwone wino i smażymy 5 min, tak aby alkohol odparował.
W czasie, gdy mięso się smaży sparzamy pomidora i obieramy go ze skórki. Następnie kroimy w drobną kostkę. Gdy alkohol odparuje dodajemy świeżego pokrojonego pomidora, puszkę
pomidorów krojonych pelati i 250 g passaty pomidorowej. Doprawiamy cukrem i solą oraz pieprzem. Mieszamy. Po zagotowaniu pomidorów przykrywamy sos i gotujemy 15 min.
W międzyczasie przygotowujemy sos beszamelowy. W tym celu na dnie rondla rozpuszczamy 120g masła, gdy masło zacznie się smażyć, dodajemy pierwszą łyżkę mąki. Następnie energicznie mieszamy doprowadzając do jednolitej konsystencji, potem dodajemy 2 kolejne łyżki mąki cały czas mieszając i nie doprowadzając do powstania grud. Ma powstać gęsta wrząca masa.
Tak zasmażoną mąkę rozpuszczamy teraz mlekiem. Mleko dodajemy partiami po pół szklanki, ciągle mieszając nasz sos, unikając powstawania grud. Sos doprawiamy dwoma szczyptami soli i połową łyżeczki gałki muszkatołowej oraz szczyptą pieprzu. Doprowadzamy do wrzenia, ciągle mieszając ponieważ sos będzie gęstniał. Sos ma mieć konsystencje wrzącej kaszy manny. Po zawrzeniu, zdejmujemy go z palnika i umożliwiamy mu wystygnięcie mieszając od czasu do czasu, ponieważ na powierzchni sosu będzie chciał wytworzyć się tzw „kożuch”.
Gdy mamy oba sosy ciepłe, zabieramy się za składanie naszej Lasagne. Makaronu na lasagne nie gotujemy, upiecze się on w piecu wciągając sos beszamelowy. Naczynie nacieramy oliwą. Następnie jako pierwszą układamy na dnie warstwę sosu bolognese. Warstwa ma pokryć dno i być jak najcieńsza, z reguły jest to grubość grudki mięsa mielonego. Następnie łyżką nakładamy na niego warstwę ciepłego sosu beszamelowego, tak aby nie prześwitywała warstwa mięsa.
Kolejno układamy tafle makaronu lasagne, dociskając je delikatnie do beszamelu. Tafle docinamy (łamiemy) tak aby pokryć w 95% warstwę sosu beszamelowego. Kolejną warstwą jest sos mięsny, potem beszamel i kolejne tafle lasagne, ale ułożone inaczej/poprzecznie niż na poprzedniej warstwie, zapobiegnie to późniejszemu rozpadaniu się lasagne. W zależności od wysokości naszego naczynia i upodobań co do wysokości lasagne powtarzamy kolejno w/w warstwy. Ostatnią warstwą w naczyniu ma być beszamel. Pokrywamy go startą mozzarellą i tartym parmezanem. Uwaga: Każda tafla makaronu Lasagne ‘spuchnie’ 3 mm na grubość, więc nasza lasagne odrobinę nam „urośnie”.
Tak przygotowane lasagne wstawiamy na 45 min do piekarnika rozgrzanego do 180˚C. Po tym czasie wyciągamy ją z piekarnika i odstawiamy na min 15min celem odparowania. Tak odparowaną kroimy i serwujemy.